Kolejny dzień bez niego.
Już od ponad miesiąca nie ma przy mnie Zayna . Jest w USA( Los Angeles) . Nagrywa kolejny wspaniały teledysk razem z innymi z One Direction. Wiem , że kocha to co robi ale.. Dzwoni tak żadko :(
Ma wrócić dopiero za miesiąc :(
Dzisiejszy dzień postanowiłam zacząć inaczej niż zwykle. Wstałam rano o 7.00 i postanowiłam zażyć trochę ruchu. Postanowiłam pobiegać .
Biegałam koło 1 godziny. Wróciłam do domu. Postanowiłam się odświeżyć .
Wziełam prysznic i odrazu poczułam się lepiej. Miałam bardzo dużo czasu. Postanowiłam udać się na zakupy . O to co kupiłam :
Jestem zadowolona z moich zakupów. Następnie udałam się na lunch z moją przyjaciółka Laurą ♥
Poznałyśmy się przypadkowo . To była na imprezie gdy ja byłam z Zaynem . Okazało się , że jest dziewczyną Harrego. Zaprzyjaźniłyśmy się . Tak sobie rozmawiałyśmy. Ona tez nie miała planów na najbliższy miesiąc. Też tęskniła za swoim chłopakiem. Postanowiłyśmy udać się na odpoczynek do USA. Zrobimy niespodziankę chłopakom ^^ Ja i Laura wróciliśmy do domu by się spakować . Mieliśmy lecieć o 18.00 a , że była 13.00 miałam dużo czasu.
Około godziny 15.00 skończyłam pakować walizki. Miałam trochę czasu wieć postanowiłam udać się na małe zakupy.. Małe , ponieważ chciałam kupić tylko ubranie na podróż . Coś wygodnego i do przebrania jak już będziemy w USA.O to co kupiłam :
Uważam że mój strój jest ideaalny ^^
Po powrocie do domu około godziny 17.00 ubrałam się w wygodny ciuch i szybko zjadłam pikantne danie , które zamówiłam na wynos . Po 15 minutach w drodze do limuzyny zadzwoniłam do Laury.
Ona też już była w drodze na lotnisko. Wsiadłam w samochód i ruszyłam.
Okej. Razem z Laurą lecimy do USA. Lot ma trwać około 2 godzin. Nie jesteśmy tak strasznie daleko od Los Angeles . Muszę wykonać pare telefonów.
Boże ! Nigdy nie wykonałam aż tylu telefonów. Dobrze się składa . Jesteśmy 10 minut drogi od Los Angeles . Zaczniemy się zbierać .
Jesteśmy na ziemi. Witają nas fotoreporterzy. Wszędzie błysk fleszy. O ! Właśnie podjeżdża nasza limuzyna . Jestem taka podekscytowana . Po miesiącu tęsknoty w końcu zobaczę Zayna :*
Po 30 minutach jesteśmy w willi chłopaków. Stoimy pod drzwiami i dzwonimy. Nikt nie otwiera.
OO! Drzwi są otwarte. Nasz fart !!
Nie musiałam się domyślać , który to pokój Zayna. W pierwszym napotkanym znalazłam dużo moich zdjęć . Czyj to może być pokój ? Oczywiście , że Zayna. ♥
Zadzwoniłam do menadżera ONE DIRECTION. Powiedział , że chłopacy nagrywają scenę . Potrwa to do około 22.00. Wspaniała wiadomość . Postanowiłyśmy z Laurą , że ogarniemy ich wille i ugotujemy coś by gdy wrócą udac się na PARTY ^^
Po około 2 godzinach wszystko błyszczało a na stole leżał wykwintna kolacja. Postanowiłam , się przebrać :D:
Zaraz po tym jak się przebrałyśmy chłopacy wrócili do domu .Gdy tylko ZAYN mnie zobaczył rzuciłam się na niego . Namiętnie się całowaliśmy :* awww <3
Po około 15 minutach czułości pojechaliśmy imprezować.
A co było potem dowiecie się nie bawem :D



