Ile was tutaj było :)

sobota, 6 lipca 2013

,,Zrozumiałam , że zależy mu na mnie ..."

Po rocznicy wszystko układało się bardzo dobrze. W pracy też dobrze. Co raz to dostawałam nowe propozycje sesji. U Johna też w porządku. Był szczęśliwy , że ma pas WWE i że go wspieram.

Ja i John wstaliśmy jakoś przed 9.00. On miał być w pracy na 10.00. Ja tak samo. W czasie gdy się ubieraliśmy John powiedział:

-Skarbie mam prośbę.
- Jaką ? 
-Chciałbym żebyś poznała moją rodzinę.

Nie wiedziałam co mam powiedzieć. Nie miałam przyjemności poznać rodziny Johna. Spotykamy się już długo ale nigdy nie było okazji.

-Czym sobie zasłużyłam na taką propozycje ? :)
 - Jesteś dla mnie bardzo ważna , dlatego chciałbym żebyś poznała moją rodzinę.
- O John. To okej. Jeśli ci na tym tak zależy to z chęcią. Tylko kiedy ?
- Dziś wieczorem.
-Dzisiaj ??? Nie wiem czy zdąrzę. Mam dzisiaj sesję i nie wiem do któej potrwa .
- Dasz rade kochanie ;*

Dał mi buziaka.

Potem ubrałam się i pojechałam na plan.
Dzisiejsza sesja była bardzo ważna. Producentka GLAMOUR miała wybrać zdjęcie jednej modelki , które pojawi się  na okładce najnowszego magazynu. Wśród modelek byłam ja. Każdy powtarzał mi:

- Nikki ma szanse.
- Nikki na pewno wygra.

Ale czy ja wiem. Czy jestem aż tak dobra. Ale postanowiłam się nie poddawać. Postanowiłam że będe walczyć do końca i dam z siebie wszystko. Bo John zawsze powtarza:

,,NEVER GIVE UP" !

 

I tego zamierzałam się trzymać.
O to kilka zdjęć z sesji. Oczywiście każde musiało być inne . Tyle było zamieszania. Cały czas nowy strój , nowa fryzura.:
 

 



     




Zdjęcia skończyłam o 14.00. John zadzwonił wcześniej i powiedział że umówił się z rodziną na 18.00.

Producentka po zapoznaniu się ze zdjęciami wszystkich modelek powiedziała :

Wszystkie dziewczyny zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Widać , że się staracie , kochacie to , zależy wam na tym by być najlepszą. Na okładkę najnowszego magazynu szukałam zdjęcia dziewczyny , której by było związane z wakacjami z uśmiechem. Spodobały mi się dwa zdjęcia dwóch modelek.
Oba zdjęcia pokazują to czego szukałam . Tylko nie wiem , któro jest lepsze. Ale najpierw powiem czyje to zdjęcia . Pierwsze zdjęcie to zdjęcie ... KELLY KELLY!

To moja najgorsza konkurentka. Nie wiem czy mam znią szanse :
   

Niby się przyjaźnimy ale pewnie chce mnie wygryść.

Drugie zdjęcię to zdjęcie...... Nikki ! 

O matko ! To moje zdjęcie :D :D :"D ; 
 

Producentka nie wiedziała któro zdjęcie wybrać więc postanowiła że na Twitterze zrobi sondę internetową . Prze godzinę można będzie glosować. Ta , która będzie miała więcej głosów zostanie twarzą najnowszej okładki magazynu.

Sonda internetowa... coś w tym jest. Mówiła , że obie jej się podobamy i ona nie wie , która jest lepsza i że Twiterowcy zdecydują. Ona będzie się cieszyć z obu zdjęć.

Z wynikiem poinformują nas telefonicznie menadżerki .

Eve powiedziała :
- Nie przjemuj się Nikki. Jestem pewna , że wygrasz. Ludzię cię lubią. Jesteś na tyle sławna , że myślę że to tylko formalność. I na pewno fani Johna zagłosują na ciebie. Na pewno John jest bardziej lubiany niż chłopak Kelly.

- Miło że tak mówisz. Ale nie będę zawiedziona jeśli przegram. Wystarczy mi że John codziennie powtarza , że jestem najpieknięjszą kobietą na świecie.

- Wiesz Nikki. Ty to masz szczęście , że masz przy sobie takiego wspaniałego mężczyznę . Wiele się o niego starało a ty nawet nie musiałaś.Spodobałaś mu się nawet nic  nie robiąć. ah ..

Eve była ze mnie zadowolona. Mówiła jeszcze , że robie wielkie postępy. I mówiła , że nie długo przedemną wielka szansa. Za pare miesięcy w Mediolanie będzię nabór modelek do pokazu jednego z najlepszych projektantów na świecie  Giorgio Armani. Ale to dopiero za pare miesięcy jak mówiła

Po rozmowie pojechałam do domu .
Zjadłam coś lekkiego , odświeżyłam się i zaczełam ubierać. Jak zwykle był problem w co się ubrać. W końcu zdecydowałam ; 


ten makijaż:

 
 

tą torebkę:



Gdy skończyłam się malować usłyszałam jak ktoś wchodzi do domu. To pewnie John. Zeszłam na dół.

- Nikki! Już jestem. Gotowa już jesteś?? Tylko się odświeżę i możemy ........

Gdy mnie zobaczył nie mógł nic powiedzieć.

- Yyy.. wyglądasz .... y bardzo ładnie. - w końcu wydusił.

- Skarbie. Aż tak piękna nie jestem.

- Dla mnie jesteś. No chodź tu.

Przyciągną mnie do siebie i pocałował.   

- Mm..:* Idz się ubierać bo nie zdążymy . Już 17.15.

- Już idę już.

15 minut puźniej John był gotowy. 
Gdy jechaliśmy samochodem opowiedziałam Johnowi o dzisiejszej sesji i o całej sprawie z głosowaniem. Powiedziała ze i tak wygram . 

 Śmialiśmy się całą drogę .hh Leciała piosenka :  http://www.youtube.com/watch?v=Vf78alvpxRM

Jak on to pięknie śpiewał : 33

20 minut później byliśmy na miejscu. Denerwowałam się ale nie mówiłam nic Johnowi. Ale chyba wiedział. Powtarzał żebym była spokojna. John zadzwonił dzwonkiem . Otworzyła jego mama. 
John mocno ją przytulił i powiedział:

- Mamo . To jest Nikki. Nikki to jest moja mama.
- Bardzo miło mi Panią poznać.
- Mnie również.
Po czym dodała :
  Więc to ty jesteś tą ślicznotką o której opowiadał John. Ale miał racje jesteś bardzo ładna.
- Dziękuję. A Pani jest tą wspaniałą kobietą , która wychowała Johna na wspaniałego mężczyznę.

Weszliśmy do środka. John przedstawiał mi całą rodzinę. Jego braci : 

 Dan

Matt
Steve
Sean

 

 

 

 I jego tatę. Nawet jego malutką bratanicę :

 

Wszyscy byli cudowni. Jego bracia wciąż żartowali jak udało mu się ,, taką ładną dziewczynę" znaleźć.

Wspólnie jedliśmy kolację, Panowała bardzo miła, rodzinna atmosfera. Przy kolacji siostra Johna zapytała czy ciężko jest być modelką. Odpowiedziałam że różnie to jest ale kocham to. Powiedziałą , zę widziała moją ostatnią sesję i że wyglądałam wspaniale. Ucieszyło mnie to.

Po kolacji chłopcy poszli obejrzeć mecz hokeja bo grała ich ulubiona drużyna BOSTON BRUINS.  
Ja zostałam sama z mamą Johna. Zaczeliśmy rozmawiać . Pani Cena zaczeła mówić:

- Wiesz Nikki. Jestem szczęśliwa , że John spotkał taką dobrą, piekną , miłą dziewczynę jak ty.
- Dziękuję. Ale nie jestem aż tak idealna. Mam jakieś tam wady.
-Możliwe ale dla niego nie masz. Zawsze jak tu przyjeżdża , jak rozmawiam z nim przez telefon,kamerke mówi tylko o tobie. Jaka jesteś wspaniała, piękna jak bardzo cie kocha. To widać gołym okiem , że jesteś kobietą jego życia.

Te słowa pozostały w mojej pamięci na długo. Po rozmowie z jego mamą zrozumiała że żależy mu na mnie. Jak bardzo musi mnie kochać by opowiadać jaka to jestem cudowna. Po jakże cudownym wieczorze postanowiłam , że odwdzieńcze się i teraz ja zaprosze Johna by poznał moją rodzinę. Niech wie , że jest dla mnie równie ważny co ja dla niego.

Gdy wróciliśmy do domu John powiedział , że jego rodzina mnie polubiła. Było mi bardzo miło.
Zadzwonił telefon :
- Halo.
- Witaj Nikki. Tu Eve. Przepraszam że tak puźno dzwonie ale są wyniki sondy.
- O Boże! I co ?
- Przykro mi ..................... że jesteś tak cholernie dobra ! Wygrałaś!
- O mamusiu nie wierze ! łuuu!
- 65 % głosowało na ciebie ! Do zobaczenia jutro. Dobranoc.
- To świetnie. Tak tak Dobranoc.

-John , John słyszałeś??
- Po twoim uśmiechu sądzę , że wygrałaś!
- Tak tak! Jestem taka szczęśliwa.
- Też się cieszę.!

W taki o to sposób zakończył się ten dzień ♥       
     




















Brak komentarzy: